środa, 26 grudnia 2012

ostatnie anioły... w tym roku ;)

Z aniołami świątecznymi koniec... na ten rok ;) przedstawiam ostatnie 4 sztuki w wersji z nóżkami ze sznurka. Trzy poszły w świat, a ten szaraczek został u mnie :)  Mam wrażenie, że moje anioły ewoluują,  za każdym razem coś zmieniam, dodaję, ulepszam. Ciekawe kiedy powstanie mój ideał, a może nigdy, bo przecież ideały nie istnieją ;)
Po Nowym Roku zabieram się za anioły z okazji chrztu i narodzin dziecka. Muszę też już coś wymyślić na Wielkanoc, może jakieś baranki.



9 komentarzy:

  1. piekne są masz racje one mają moc pozytywnej energii te co w świat idą ludziom radość i poczucie bezpieczeństwa dają;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Córuś aniołek nie jest szaraczkowy,
    byłam, widziałam jest cudny
    zdjęcie nie oddaje uroku, wyszło jakoś szaro
    gwiazdeczka jest srebrna, jaśniuteńka, a nie prawie ciemny granat : ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to się nazywa realna ocena pracy córki;-))))))

      Usuń
  3. "Ciekawe kiedy powstanie mój ideał, a może nigdy, bo przecież ideały nie istnieją ;)"

    Twój ideał istnieje :) to ja Twój kochany mąż
    BUZIAKI

    PS proszę jej nie wierzyć ... dzisiaj zrobiła kolejne aniołki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadza się Kochanie, ale o takich rzeczach głośno nie mówię, bo jeszcze spoczniesz na laurach ;)))

      Usuń
  4. to czekam na nowe foteczki;-)

    OdpowiedzUsuń