No i się doczekałam. Kupione kiedyś krzesła do jadalni, ostatnio nie wyglądały za dobrze. Zmaltretowane białe pokrowce :) plama od kawy, sosu, markera, farbek itp..., czas było wymienić. Wynalazłam materiał na allegro, oczywiście (miał być) szary, ale okazało się, że wpada nieco w kawę z mlekiem. Na szczęście druga, czyli lewa strona była odpowiedniego koloru. Wynalazłam też taką jedną chętną do uszycia tych pokrowców ;) ... moją
mamę. Podejrzewam - jestem pewna, że nieźle się nad nimi namęczyła, są tak fajnie uszyte, że wcale nie widać, że to pokrowce, tylko jakby to były normalnie obite krzesła. Mamo bardzo, bardzo dziękujemy. A oto efekt ciężkiej pracy.
Oczywiście nie myślcie sobie, że na tym stole taki porządek jest codziennie ;)
Po pierwsze to gratulację dla Ciebie - masz bardzo kochaną mamę :))
OdpowiedzUsuńpo drugie gratulację dla Mamy :) - za świetne wykonanie i talent :)).
Naprawdę wyglądają jak obite :))
Dzięki, fakt mam kochaną mamę :)
UsuńCórcia nie przesadzajmy do obiadu trochę ogarniasz ;; ))
OdpowiedzUsuńprawdziwe zdarzenie odnośnie bałaganu-
dwie córeczki mojej koleżanki chodziły do przedszkola i pewnego dnia przedszkolanka pyta cała grupę pokazując na porozwalane zabawki "co to jest" a dzieci mojej koleżanki B U R D E L
a mama po pracy skończyła na dywaniku u dyrektorki
ściskam mamcia
My mówimy gimela :))
UsuńRzeczywiscie nawet nie widac ze to pokrowce. Przepiekny kolor I perfekcyjne wykonanie
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie u Ciebie :) krzesełka super
OdpowiedzUsuńPokrowce uszyte pierwsza klasa, taka mama to skarb;) to u mnie tylko na niedzielny obiad jest tak ładnie;)))) a całość prezentuje się super;)ja też mam pomarańczową ścianę w kuchni;)))) pozdrowienia dziewczyny!
OdpowiedzUsuńDzięki, mi już trochę się ten kolor opatrzył, ale dodaje energii :) W następnej jadalni będzie nieco spokojniej
UsuńAle pięknie :)
OdpowiedzUsuńWszystko ładnie pasuje do siebie ;) super
OdpowiedzUsuńślicznie:))
OdpowiedzUsuńPięknie odmienione krzesła. Bardzo ładny ten szary kolor - będzie świetną bazą do różnych dodatków w zależności co Ci będzie w duszy grać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, serdecznie i niestety śnieżnie :)
Fajny pomysl..oczywiscie jak sie ma taka uzdolniona mame :-)Bardzo fajny kolor!
OdpowiedzUsuńPçozdrawiam!
Przyznam, że jadalnia prezentuje się bardzo przyjemnie. Takie wymienne pokrowce na krzesła to niezwykle praktyczna rzecz przy dziecku. Szczególnie jeśli krzesła są oryginalnie choćby częściowo tapicerowane. U mnie fabryczna tapicerka przetrwała w czystości niecały tydzień :)
OdpowiedzUsuń