poniedziałek, 17 grudnia 2012

wianek

Mój pierwszy tegoroczny wianek, niestety nie zostanie u mnie.


2 komentarze:

  1. Oj jak bardzo podoba mi się ten wieniec. Piękny.

    OdpowiedzUsuń
  2. To miło, że się podoba. Śmiało spróbować zrobić samemu. Wystarczy podkład (kupiony w hurtowni kwiatów), klej na gorąco, kilka bombek, cynamon, szyszki, trochę cierpliwości i odporności na poparzenia klejem :)

    OdpowiedzUsuń